SpongeBob
Mina męża przy pierwszym spotkaniu oko w oko niezastąpiona,dla tego wybuchu śmiechu warto było się postarać.Pan Gąbka zawiśnie w samochodzie,żeby mój luby zawsze miał swojego przyjaciela przy sobie.
Jest tylko małe ale,mąż zażyczył sobie jeszcze pingwiny ,króla Juliana ,że o sercu i rozumie już nie wspomnę:).
Kasia:)
16 komentarzy:
Świetny :) Też go lubię :)
Super , tylko podziwiać taki talent !
Haha:) Śliczny SpogeBob Kanciastoporty:) Chrześniak męża jest jego ogromnym fanem:) Chyba poproszę moją mamę, aby zrobiła takie cudo:) Czy środek wypchałać gąbką? :)
Oooo.. Moje dziewczyny by się ucieszyły. U mnie teraz to gwiazda numer 1. nawet teraz go słyszę...;-)
Pozdrawiam!
hehhehehe dobry jest :)
Cudny - mój synek go uwielbia. Pozdrawiam cieplutko, Agnieszka
cóż... czego się nie robi dla męża ;) wyszedł super :)
Cudny ,mój wnuczek też go uwielbia !
super ,czekam na rozum i serce.
Świetny!Bardzo mi się podoba♥
Jaki świetny:) No to sporo pracy przed Tobą:)
Super SpongeBoba zrobiłaś:)Pozdrawiam
Haha, nie planuję więcej stworków w najbliższej przyszłości. :) Chociaż gdzieś tam z tyłu głowy marzyłam o Sercu i Rozumie.
Dziękuję za wspomnienie o mnie i użycie opisu :)
No to dostałaś wyzwanie:)))Mnie bardzo ciekawi jak zrobisz Juliana:))))))
Chyba się urwałam z choinki ale w ogóle nie wiem co to za postać :) ale to nie zmienia faktu że fajnie Ci wyszła.
Spongebobe jest obłędny :-)
Z pozdrowieniami dla Pana Męża, bo to widzę pokrewna dusza jest (a przynajmniej w kwesti doporu repertuaru kreskówkowego :-)
Prześlij komentarz