.

Obserwatorzy

piątek, 30 grudnia 2011

Olo królewski

Kochane moje,jakiś czas temu zadzwoniła do mnie moja siostra rodzona Ania i oświadczyła,że mój chrześniak najmłodszy Oliwier bierze udział w jasełkach i potrzebuje stój królewski,tak więc wczoraj przywiozła mi małego modela i zaczęło się szycie,najpierw powstały szaty królewskie ,a dzisiaj rano korona i berło,bo przecież jaki to król bez tych atrybutów władzy.

  A tutaj już mój mały Olo królewski w całej okazałości.

przy szyciu tego stroju miałam niezłą zabawę i myślę ,że nawet nieźle to wyszło,w każdym razie Oluś i jego mama zadowoleni a to jest najważniejsze.
Pozdrowienia dla Was wszystkich-Kasia.

wtorek, 27 grudnia 2011

Zaległości


Kochane moje,muszę wreszcie wrócić do żywych i powoli po nadrabiać zaległości blogowego świata .A więc tak najpierw wzięłam udział w wymiance książkowej zorganizowanej przez Urszulę z
 
http://bizuteriasutasz.blogspot.com/ do pary wylosowana została mi Joanna właścicielka bloga- http://smerfetka87.blogspot.com/,jestem z tej wymianki bardzo zadowolona,oto co otrzymałam:


a tutaj zawartość paczki wysłanej przeze mnie dla Joasi .


 
W środę przed świętami po powrocie do domku z pracy czekała na mnie niespodzianka,czyli paczka od Kasi z http://bizuteria-recznie-robiona-kajj.blogspot.com/,a w paczce takie oto cudo ,do dzisiaj w łapkach przewracam ten naszyjnik i nadziwić się nie mogę jak Kasia potrafiła takie dzieło sztuki wykonać.Naszyjnik był nagrodą niespodzianką w szybkim konkursie zorganizowanym przez Kasię.

 Wracam ja z pracy w piątek a tu kolejna koperta na mnie czeka otwieram i własnym oczom nie wierzę i z miejsca zakochana jestem po uszy,bo jak tu się nie zakochać w takim anielskim przystojniaku kurczę tylko konkurentkę mam do serca wybranka w osobie mojej córci rodzonej a wiadomo zawsze to latorośl młodsza i ładniejsza więc marne moje szanse.

Wybranek mego serca jest nagrodą wygraną u Ewy z http://by-giraffe.blogspot.com/,ależ z tej Ewci zdolna i pomysłowa kobietka.

Dziewczyny bardzo Wam za wszystkie prezenty dziękuję ,sprawiły mi niesamowitą radochę,musiałam być bardzo grzeczną dziewczynką skoro Mikołaj w tym roku był dla mnie taki hojny,buziaki-Kasia.

niedziela, 25 grudnia 2011

Życzenia

Życzę Wam nadziei,własnego skrawka nieba,zadum nad płomykiem świecy,filiżanki dobrej ,pachnącej kawy,piękna poezji,muzyki,pogodnych świąt zimowych,odpoczynku,zwolnienia oddechu,nabrania dystansu do tego,co wokół,chwil roziskrzonych kolędą,uśmiechem i wspomnieniami i wielu robótkowych pomysłów na Nowy Rok.Wesołych Świąt-Kasia.

środa, 7 grudnia 2011

Święta tuż,tuż..

 Kochane ja jak zwykle wpadam na chwilkę wrzucam ostatnie wytwory moich rączek i zmykam do pracy,fotki nie najlepszej jakości ale były robione "na kolanie" przed wysłaniem paczki,buziaki i wyśpijcie się troszkę i za mnie.









piątek, 2 grudnia 2011

Lala



Kochane ale mnie tu dawno nie było,zaległości mam takie ,że będę to chyba odrabiać cały tydzień poświąteczny,bo wcześniej to nie mam szans,ale obiecuję że rzetelnie wszystko obejrzę i skomentuję.




     .A dzisiaj wpadłam tylko na chwilkę żebyście o mnie już całkiem nie zapomniały i przedstawiam Wam lalę Natalkę,została uszyta na zamówienie mojej koleżanki dla pewnej słodkiej,małej dziewczynki i została jej imienniczką,koleżance lala się podobała,teraz czekam na relację czy spodoba się też nowej właścicielce i muszę Wam powiedzieć ,że mam ogromną tremę.









 Witam nowych obserwatorów i dziękuję  za wszystkie Wasze miłe słowa,całuję gorąco i zapraszam ponownie.
                Kasia.

poniedziałek, 21 listopada 2011

I znowu córcia tworzy

 Koleżanka poprosiła córcię o  wykonanie zaproszeń na imprezę osiemnastkową ,miało być trochę elegancko,a trochę śmiesznie,więc powstały nietypowe kartki,eleganckie były w nich róże i wkłady w kopercie na których solenizantka ma sobie wkleić tekst zaproszenia ,a żeby nie było za elegancko to kartki zostały zaopatrzone w śmieszne kopnięte przez"prąd"osiemnastki.Córcia była pełna obaw czy się zaproszenia spodobają zamawiającej-a zrobiła ich trzynaście-ale na szczęście wszystko się wszystkim podobało,więc i córcia zadowolona z siebie.Pozdrawiam Was cieplutko,witam nowych obserwatorów i przypominam o moim candy,a teraz biegnę szybciutko Was poodwiedzać i biorę się dalej do pracy twórczej.




wtorek, 15 listopada 2011

Z potrzeby chwili...-kosmetyczka

Kochane za mną pracowity długi weekend urządziłam sobie w domku mały remoncik,wymalowałam pokój dzieci i przedpokój a w promocji w poniedziałek odmalowałam jeszcze kaloryferki,tak więc praca wrzała od czwartku po pierwszej zmianie do poniedziałku przed trzecią zmianą w pracy,jestem padnięta,ale bardzo zadowolona z efektu .Twórcza praca to nie była ale zawsze coś.A dzisiaj z potrzeby chwili uszyłam sobie moja pierwszą w życiu kosmetyczkę,potrzebna mi jest do pracy na takie małe przydasie-oczywiście mogłam iść do sklepu i po prostu kupić,ale ja chciałam mieć taką swoją jedyną i niepowtarzalną .I oto jest- uszyta z materiałów wtórnych pozostałych po generalnych porządkach w szafkach ubraniowych mojej córci,czyli wierzch z dżinsów a podszewka ze starej sukienki.Na kosmetyczce,tak żeby nie było smutno i nudnie wymalowałam sobie mały obrazek,wypatrzyłam ten wzór na jakimś blogu(niestety nie pamiętam już na jakim),w oryginale był haftowany i trochę większy,ale ja na haftowanie nie miałam już czasu więc jest namalowany.Kosmetyczce daleko do ideału,ale ja jestem z niej bardzo dumna i dzisiaj już zostanie zabrana do pracy i mam nadzieje dobrze będzie mi służyć.

Witam nowych obserwatorów,miło mi Was wszystkich u mnie gościć,pozdrawiam,życzę dobrej nocki i przypominam o moim candy.


środa, 9 listopada 2011

Candy 150

Kochane,ponieważ cukierasy z mojego pierwszego  candy zostały rozdane i wysłane do zwyciężczyń,a mi zabawa bardzo się spodobała to mam dla Was nowe słodkości.Dzisiaj mam do oddania moją wypieszczoną lalkę przytulankę przebierankę.A dlaczego candy 150?-po prostu pozazdrościłam Betince Candy 100 i postanowiłam podnieść sobie poprzeczkę i zabawa będzie trwała do 150 obserwatora mojego bloga,na pewno będzie to dłuuuuugie candy,więc pewnie po drodze jeszcze jakieś cukierasy dołożę do stawki.
Zasady:-candy trwa do 150 obserwatora,
-pozostawiamy jeden komentarz,
-każdy uczestnik musi być moim obserwatorem(wiem ,że jestem wredna),
-wstawiamy banerek ze zdjęciem w pasku bocznym swojego bloga,
-każdy uczestnik musi mieć bloga .
To chyba tyle,więcej fotek lalki z resztą ubranek znajdziecie w jednym z poprzednich postów.Pozdrawiam i zapraszam do zabawy.


sobota, 5 listopada 2011

Cukierasy w "Chatce Jasia'


http://chatkajasiagaleria.blogspot.com/ do zdobycia ten oto przystojniak ,więc kto chętny-a na pewno będzie wielu-to zaprasza,biegnijcie szybciutko bo zapisy tylko do 13listopada,tak więc dużo czasu już nie zostało,ja już grzecznie w kolejce stoję.




Kasia z  "Filcaki i spółka" poruszyła ostatnio temat weryfikacji obrazkowej przy dodawaniu komentarzy ,całkowicie popieram zdanie Kasi że jest to strasznie denerwująca i marnująca nasz cenny czas opcja,więc proszę Was kochane ,jeśli możecie to zlikwidujcie tę opcję na Waszych blogach ,a życie nasze stanie się łatwiejsze.
Witam nowe osoby w gronie moich obserwatorów i Wam wszystkim dziękuję za miłe słowa pozostawiane pod postami ,one naprawdę mogą zdziałać cuda-jak już jestem bardzo zmęczona i nic mi się nie chce to sobie poczytam i od razu chęć do pracy twórczej wraca-bo przecież tylu miłych osób nie mogę zawieść,całuje Was wszystkie.Miłego wieczorku życzę.

wtorek, 1 listopada 2011

I stało się-wyniki candy


 Dzisiaj wielki dzień,wyniki pierwszego mojego candy.Losowanie odbyło się w sposób tradycyjny,czyli zostały wydrukowane posty candowe,pocięte na paseczki,a za sierotkę losującą robił mój syncio kochany.         




Tak więc lalka wybierze się w podróż do :



Póżniej została wylosowana nagroda niespodzianka losowana wśród obserwatorów mojego bloga.


A pojedzie ona do:
 Dziewczynom gratuluję,proszę o adresiki na adres -ruda483@wp.pl- mam nadzieję ,że nagrody będą się podobać.Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za udział w zabawie,a że bardzo mnie to candy cieszyło to możecie się niedługo spodziewać następnego.

poniedziałek, 31 października 2011

Lalka konkursowa

O konkursie już napisałam ,a teraz jak obiecałam przedstawiam Wam Tosię.Tosia to bardzo pogodna dziewczynka,na co dzień lubi ubierać się na sportowo na przykład w dżinsy i luźne koszule







Wieczorem robi się romantyczna ,ale też na luzie dlatego jej nocny strój jest wygodny ale w różowym kolorku i z dodatkiem lamówki w delikatne różyczki.










Kiedy wybiera się do babci lub cioci na imieniny,przywdziewa wygodną i elegancką sukienkę z dżinsu i sztruksu .

A tutaj lekko zawstydzona bo jeszcze nie zdążyła się ubrać i zastałyście ją w samej bieliźnie ,ale musicie jej to wybaczyć.



A ponieważ idzie sroga zima to nasza elegantka zafundowała sobie elegancki płaszczyk i czapeczkę a do tego jakże modne w tym sezonie ocieplacze na nóżki ,teraz to już na pewno nie zmarznie.

 Lalka miała mieć trzy komplety ubranek,ale ta zabawa tak mnie rozochociła ,że komplecik -płaszczyk,czapeczka i ocieplacze- dostała w promocji,dodam tylko ,że wszystkie ubranka zapinane są na rzepy i bardzo łatwe do przebrania,a sama lala ma 37 cm wysokości.Pozdrawiam i oczekuję na waszą recenzję.