.

Obserwatorzy

sobota, 2 lutego 2013

Papier wciąga

Papierowa wiklina wciąga,kto raz spróbuje ten na pewno wcześniej ,czy później do niej  wróci i wracać będzie stale,a kto jeszcze zajrzy "przypadkiem" na bloga Ani to przepadnie z kretesem,Ania czaruje i to dosłownie ,spod jej zdolnych łapek wylatują coraz to nowe cudeńka,czasami aż trudno nadążyć i jeszcze znajduje czas na tworzenie dla nas wszystkich super kursów dla których pokazywania  założyła nawet specjalnie drugiego bloga musicie koniecznie zajrzeć Ania Inspiruje ,znajdziecie tam nie tylko kursy wykonywania cudów z papierowej wikliny,ale też wiele innych technik.
Tak sobie czasami myślę ,że nasza Ania to chyba zawarła jakiś pakt z diabłem ,bo jak wytłumaczyć fakt, że powstają coraz to nowe piękne rzeczy i na pierwszy rzut oka widać ,że trzeba w nie włożyć wiele pracy i serca,że powstają profesjonalne kursy,a jeszcze ta Anielica ma czas na promowanie innych osób i ich blogów,udzielanie się charytatywnie i ciągłą pomoc potrzebującym,chociaż nie, tutaj pewnie i diabeł nie dałby rady,tu muszą działać Anielskie skrzydła .Więc od dzisiaj przysłowie będzie brzmieć -"Gdzie diabeł nie może tam Anię pośle." -i tego się będę trzymać :)
A teraz żeby nie być gołosłowną pokarzę Wam parę cudeniek stworzonych przez Anię









Tyle na zachętę ,komu mało (a wiem że większości)to biegiem marsz do Autorki .
P.s.Zdjęcia pochodzą z bloga http://annakrucko.blogspot.com/
                                                                   
                                                           Kasia :)

2 komentarze:

Teresa pisze...

Oj wciąga i papier i Ania :)

MADLINE pisze...

Masz rację - znam jej blog Dziewczyna jest nieziemska :)