.

Obserwatorzy

niedziela, 11 listopada 2012

Kołnierzykowo

Córcia jak co tydzień w piątek wróciła do domku z główką pełna pomysłów co koniecznie mama musi jej uszyć.I tak w tym tygodniu padło na kołnierzyki,bo do łask znowu wróciły i w modzie są.

I oto powstały te cztery sztuki.

   
Pierwszy z serduszkami powstał już tydzień temu i ma za sobą już "pobyt"na uczelni,ale na fotkę załapał się dopiero dzisiaj.




Drugi prościutki,biały z czarnymi przeszyciami i tasiemkami (przeszycia córcia robiła sama).


Trzeci filcowy z dziurkami ,żółtymi tasiemkami w groszki i kanarkowym guziczkiem (dziurki robiła córcia).

 

I czwarty który kosztował mnie najwięcej czasu i pracy.
Biały z granatową koronką frywolitkową i granatowymi tasiemkami w groszki.

 



Takie to oto wytwory weekendowe. 
Udanego wieczoru i całego tygodnia życzę wszystkim,buziaki.

7 komentarzy:

Betinka :) pisze...

Cudne :)

Na Zielonym Patyku pisze...

Podziwiam! Pomysł świetny;)

Kobieta z walizką pisze...

Śliczne są!!! takie grzeczne,niewinne ,cudne!!!

Irmelin pisze...

Rozmarzyłam się przy tych kołnierzykach, a frywolitkowy to marzenie:) pozdrawiam

Aga pisze...

piekne i eleganckie :)

bozenas pisze...

I ja pamiętam jak robiłam swoim dziewczynkom takie słodkie kołnierzyki:)))ile to lat minęło ...sporo..i moda wróciła:)))

MADLINE pisze...

Sama mam ostatnio fazę na kołnierzyki i bardzo mi się podoba taki klimat. Świetnie CI wyszły - mój faworyt to serducha.