Oczywiście chętnie się zgodziłam,bo chociaż tak mogę pomóc małej istotce.
I tak powstały dzisiaj takie słodkości
a jutro polecą do organizatorów kiermaszu.
Wszystkich zapraszam do udziału w imprezie,a tych którzy jeszcze się nie zdecydowali,a mogliby pomóc ofiarowując swoją pracę na kiermasz,serdecznie do tego zachęcam,bądźcie dla Marcinka ŚWIĘTYMI MIKOŁAJAMI.
4 komentarze:
Śliczne słodkości i wyglądają tak apetycznie:)
Zdecydowanie chce się je zjeść takie słodkie :) 321 - Gratulacje ;P
Kapitalnie Ci wyszły i na pewno osiągną zawrotną cenę.
ale fajne! myślałam na początku,że to prawdziwe pierniki
Prześlij komentarz