.

Obserwatorzy

czwartek, 22 listopada 2012

Chwile grozy

Wczoraj takowe przeżyłam,gdy chcąc napisać nowego posta i wrzucić fotki wyskoczyła mi informacja że skończyło mi się miejsce i mam sobie dokupić.
Na szczęście istnieją w naszym świecie dobre anioły,do których natychmiast się udałam z prośbą o pomoc i pomogły mi te cudne kobiety rozwiązać problem.
Aniu,Moniko jeszcze raz wielkie dzięki za to że można na Was zawsze liczyć.

Aniołki się mnożą,przedwczoraj dwa,dziś kolejne,a w pokoiku czekają na wykończenie następne trzy.








 
                                      Aniołki oczywiście szukają nowych domków.
                                          Cena jednego to 40zł + koszty wysyłki.

12 komentarzy:

ewoz pisze...

słodziutkie te Twoje aniołki, aż chce się takiego przytuluc :)
nie wiedziałam, że na blogerze jest ograniczone miejsce...!!!!

Unknown pisze...

ale cudne !!!!!! JA JUŻ ZAMÓWIŁAM TAKIEGO :) JESZCZE RAZ DZIĘKUJE :)

Ewa Pantak pisze...

Śliczne prace ! :) Pozdrawiam :)

Irena pisze...

śliczne te aniołki, a nowe domki na pewno znajdą, pozdrawiam

Anna Tomassi pisze...

No to mi strachu napędziłaś!Jak będę miała ten problem mogę się do Ciebie zgłosić???
Aniołki są urocze bez dwóch zdań:)
Pozdrawiam serdecznie.

Na Zielonym Patyku pisze...

Ależ one są klimatyczne:)Każdy detal dopracowany! Wow!

kasia pisze...

Dziewczynki moje kochane-obie z Beatką chyba na jakiś dopalaczach jesteście,bo z pod Waszych łapek wychodzą takie cuda i to w takich ilościach:)Buziaki 102!!!

Dżoana pisze...

śliczne śpioszki:) u Ciebie na blogu już od dawna czuć nadchodzące Święta:))

Ania pisze...

Ale cudne!
Mojej koleżance też się coś takiego przytrafiło, al w sumie to nawet nie wiem jak to rizwiązała. Cieszę się, że już wszystko w porządku z Twoim bloggerem. Pozdrawiam.

Ula H. pisze...

Ojejku ! Nie dziwię się wcale, że się wystraszyłaś. Ja kiedyś przeżyłam coś podobnego , gdy napisali mi , że mojego bloga nie ma.
Te blogi to też nasze życie i nasze prace i zdjęcia, wszystko...
Aniołki śliczne i takie dopracowane :) Pozdrawiam :))

Ula H. pisze...

Ojejku ! Nie dziwię się wcale, że się wystraszyłaś. Ja kiedyś przeżyłam coś podobnego , gdy napisali mi , że mojego bloga nie ma.
Te blogi to też nasze życie i nasze prace i zdjęcia, wszystko...
Aniołki śliczne i takie dopracowane :) Pozdrawiam :))

bozenas pisze...

Kasiu:)te Twoje śpiochy są super:)))