.

Obserwatorzy

piątek, 15 kwietnia 2011

Czasami się bawie...

  Od czasu do czasu w miarę potrzeb i natchnienia ,tworze kwiaty z papieru.Zwijam skręcam kleję, małż się wścieka(żartuję -on ma do mnie świętą cierpliwość)i pytana co ja z tym będę robić?.Potem pyta gdzie są te wszystkie rzeczy ,a ja grzecznie odpowiadam że zjawiły się takie miłe duszyczki i kramik opróżniły,więc znowu mogę tworzyć.






Brak komentarzy: