Wreszcie skończyłam mój kufer,wiem że ma wiele niedociągnięć i jest okropnie krzywy(nie miałam go po prostu na czym pleść,do następnego ,który właśnie zaczynam zbiję sobie odpowiednią formę),ale jest mój i mieści sporo,nawet bardzo dużo moich przydasi,więc jestem z niego zadowolona .Tak więc następna zaległa praca skończona ,po woli zaczynam się odkopywać tak jak to sobie obiecałam.
Pozdrawiam wszystkich,witam nowych obserwatorów,cieszę się że jesteście i mnie odwiedzacie,buziaki.
17 komentarzy:
Kufer wydaje sie absolutnie fantastyczny. Też przydałby mi się taki na kłębiące się wokół kłębki:)
Kufer super - zdolna jestes niesłychanie :-). pozdrawiam, Agnieszka
Rewelacyjny!!! Na pewno dużo w nim się zmieści!
Kufer fantastyczny :):):):)
Też mi się taki marzy...ale tyle rurek naskręcać...Super wyszedł:)
Kasieńko jakie niedociągnięcia????Jest piękny:)
Jak dla mnie bomba! I to wielka!
Brawa
Cudowny kufer. Też by mi się taki przydał:) Może kiedyś się zmobilizuje. A Twój będzie natchnieniem. Pozdrawiam.
Wow ! Genialnie ci wyszedł ,jestem pod ogromnym wrażeniem ! pozdrawiam :)
Kuferek prześliczny, jestem pełna podziwu.
Pozdrawiam:)
Piękny ten kuferek, ja niedociągnięć nie widzę!
jest boski wyszedł idealnie :)
Wow!!!! Przecież on cudny jest!!!
łał , jestem pod wielkim wrażeniem!! mistrzostwo!!
Jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich wiklinowo-papierowych prac - jestem tym kufrem oszołomiona.
rewelacyjne....
przepiekny kufer! :)
Prześlij komentarz