Była owca,był lew a dzisiaj lew i owca z swoimi nowymi opiekunkami,owieczka pojechała do Gosi,a lew znalazł swój nowy dom u Sylwii,obie panny są przyjaciółkami mojej córci,a zwierzaczkami chciałam im jeszcze raz podziękować za pomoc w przygotowaniu niespodziankowej osiemnastki mojej latorośli.
Serdecznie witam nowych obserwatorów i bardzo dziękuję za wszystkie Wasze cudne słowa,buziaki.
16 komentarzy:
wow! niesamowite te szyjątka :D
nowe właścicielki widać że zachwycone :D
pozdrawiam
no TAKIE podziękowania!!!kto by nie chciał takich.. :-)
Hola linda que hermosos tus trabajos que realizas son cosas hermosas felicidades te invito a que visites mi blog: ratonparchado.blogspot.com
Piękne podziękowania!!!!
Cudne
:) zapraszam po wyróżnienie :)
fajniutkie są:)
Fantastyczne podziękowania:)
Fantastyczne :)
Och Kasiu,wcale się nie dziwię,że się dziewczynkom podobały zwierzaczki:)Tworzysz takie cuda -wianki:))))pozdrawiam
Super! wcale się nie dziwię, że się podobały.
Pozdrawiam :)
Lew i owieczka prześliczne...podziwiam!!!
Serdecznie dziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowo-to dodaje twórczych skrzydeł:)
Ślę ciepłe pozdrowienia*
Peninia
Owieczka jest okrutnie słodka. Zawsze na widok owieczki przypomina mi się pewna śmieszna historia :) A lew - wspaniały. Podziwiam, podziwiam ogromny talent szyciowy. WSPANIAŁY, wyjątkowy dar!
Ściskam czule :*
nareszcie Sylwia ma jakiegoś przystojniaka do namiętnego całowania:)przy nim inni wysiadają:)
Ale cuda!
Chętnie sama przytuliłabym takiego lewka alo owieczkę. Pozdrawiam.
Takie zdjęcia dają wiele radości.
Prześlij komentarz