.

Obserwatorzy

czwartek, 11 sierpnia 2011

Zafascynowanie i pierwsza próba.

blogowych koleżanek,szczególnie upodobałam sobie ich nietypowe lalki,nie byłabym sobą gdybym sama nie spróbowała takiej lali stworzyć i oto efekt moich zapędów twórczych.Muszę się Wam przyznać że jestem prawie całkowicie usatysfakcjonowana swoją pracą,jest tylko jedno "ale",o le uszycie lali zrobienie jej włosów i twarzyczki nie sprawia mi większych problemów (a to zasługa mojej kochanej siostrzyczki i jej zdolności pedagogicznych)to już szycie ubranek to dla mnie wielka zagadka.Ciekawe czy kiedykolwiek opanuję tą sztukę w zadowalający sposób.A teraz czekam na słowa budującej krytyki,co myślicie o mojej nowej pannie?







 A tu jeszcze fotka w innym świetle.

8 komentarzy:

Peninia / Gosia pisze...

Panienka jest śliczna. Pięknie wychodzi Ci szycie. Cudo!Ja tez muszę usiąść do maszyny bo bardzo się za nią stęskniłam:)Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny na blogu:)

delfina pisze...

Fantastyczna lala , taka zawadiacka kobietka:)Ja wciąż podziwiam własnie te malowanie twarzyczek , powala mnie na kolana ta technika:D Pozdrawiam z kubkiwm porannej kawki.

Darsi pisze...

Wspaniała Ci wyszła! Masz z czego być dumna :) Serdecznie i ciepło pozdrawiam :*

kasia pisze...

Ha-znam nawet jedną panią bardzo podobną do Twojej lali,a ubranko....sama bym takie założyła:)

Kasia :) pisze...

Dzięki dziewczyny za miłe słowa,na pewno zmotywują mnie do dalszych prób.

Anonimowy pisze...

Pięknie wyszło - rewelacja!

Katarzynka pisze...

Śliczna!!!

Katarzyna pisze...

Jaka ona jest piekna!! Co trzeba zrobic by taka dostac?? :)