Dzisiaj pierwsza poczyniona przeze mnie lalka,dużo jej brakuje do doskonałości ale jak już jest to się pochwalę.Nazwałam ją Eleonora,bo tak jakoś to imię mi do niej pasuje.
Mam zamiar nadal czynić próby szycia więc mam nadzieję że następne moje szyjątka będą lepiej wyglądały,jak to mówi pewna mądra i uparta kobitka-praktyka czyni mistrza.
3 komentarze:
Wszystko pięknie tylko... gdzie ta miotła?
super lala, oczy ma fantastyczne :)
śliczna lala:) Oczy wspaniałe:)pozdrawiam i dziękuje za odwiedziny na blogu*
Prześlij komentarz