No to jedziemy dalej.
Mamy już uplecione części na koła i koszyk,więc teraz czas odpalić pistolet z klejem na gorąco.
Gdy klej się odpowiednio rozgrzeje,nakładamy go na tę część,którą zakańczałyśmy plecenie
dociskamy drugi koniec i przytrzymujemy dopóki klej dobrze nie zastygnie
Teraz nasze" środki "do kół przymierzamy i przycinamy "szprychy"
do każdej rurki wkładamy złożony na pół drucik,a złożony dlatego aby się nam przypadkiem w środku nie przebił
zaznaczamy sobie ołówkiem miejsca gdzie rurki będą włożone i przycinamy zbędną długość drucika
uważajcie z tymi drucikami bo można sobie zrobić krzywdę
i tak przygotowane rurki wkładamy między sploty koła i zalewamy klejem
Mamy przygotowane koła,koszyczek i rurki
A teraz lecę gotować obiad za dwie godzinki trzecia i ostatnia część kursiku.
3 komentarze:
Kursik swietny, rowerkowe doniczki tez swietne, ogromu pracy wymaga stworzenie takiego cudenka. Moze kiedys sie skusze i sprobuje!!!!
to już w ogóle nie wygląda łatwo.. ale wciąż kusi :)
Piękny. Jak zrobiłaś koła? Te zewnętrzne tam jest inny splot.
Prześlij komentarz