Jakby ktoś miał wątpliwości to mamy pierwszy dzień Świąt Wielkiej Nocy.
.
Obserwatorzy
niedziela, 31 marca 2013
sobota, 30 marca 2013
Wesołych Świąt
Z okazji Świąt Wielkanocnych:
miłości, która jest ważniejsza od wszelkich dóbr,
zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze.
Pracy, która pomaga żyć.
Uśmiechów bliskich i nieznajomych, które pozwalają lżej oddychać
i szczęścia, które niejednokrotnie ocala nam życie.
miłości, która jest ważniejsza od wszelkich dóbr,
zdrowia, które pozwala przetrwać najgorsze.
Pracy, która pomaga żyć.
Uśmiechów bliskich i nieznajomych, które pozwalają lżej oddychać
i szczęścia, które niejednokrotnie ocala nam życie.
Kasia :)
poniedziałek, 25 marca 2013
Dorobek weekendowy :)
Miałam małe jajeczka styropianowe i zastanawiałam się co by tu z nimi zrobić,pierwsza myśl ,to jajeczka do powieszenia na gałązkach,ale takie już miałam więc myślałam nad czymś innym i tak doszłam w końcu do wniosku ,że włożę te jajeczka do mini koszyczków.Oto efekt weekendowej pracy.
Jak tam u Was przygotowania do świąt,bo u mnie jak na razie to marnie to widzę,zamiast sprząta to ja tworzę,jednego jestem pewna ozdób wielkanocnych to u mnie w domu na pewno nie zabraknie :)))))))))
Kasia :)
Jak tam u Was przygotowania do świąt,bo u mnie jak na razie to marnie to widzę,zamiast sprząta to ja tworzę,jednego jestem pewna ozdób wielkanocnych to u mnie w domu na pewno nie zabraknie :)))))))))
Kasia :)
piątek, 22 marca 2013
Jajecznie
Na przekór widokom zza okien u mnie wiosennie i kolorowo,powstały kolejne jajeczka.
Sam widok tych wszystkich cudowności wprawia mnie w dobry nastrój.Buziaki
Kasia:)
Wczoraj zanim jeszcze za oknami zrobiło się na nowo biało,zdążyłam umyć okna,zmienić firanki i wyprać zasłony,a na deser zostawiłam sobie tą przyjemniejszą część wiosennych porządków i przez trzy godzinki zwijałam,przekładałam i układałam moją kolekcję wstążeczek i koronek.
Sam widok tych wszystkich cudowności wprawia mnie w dobry nastrój.Buziaki
Kasia:)
środa, 20 marca 2013
W między czasie
W czasie oczekiwania na schnięcie kolejnych warstw farby i lakieru na gorsetach powstały takie sobie pisanki inspirowane kursikiem Ani.
Prawda ,że słodkie,bardzo mi się taka wersja pisanek podoba,więc idę je dalej produkować :)
Kasia :)
Prawda ,że słodkie,bardzo mi się taka wersja pisanek podoba,więc idę je dalej produkować :)
Kasia :)
Wyzwanie gorsetowe
W tworzeniu mini gorsetów mam już niezłą wprawę,ale w tamtym tygodniu jeden pan zażył mnie swoim zamówieniem.Powiedział ,że wybiera się w święta do znajomych obchodzących rocznicę ślubu i chciałby taki koszyk gorsetowy ale dwu funkcyjny czyli z jednej strony ma być gorset kobiecy ,a z drugiej ma być męski garnitur.Długo myślałam z której strony ugryźć temat ,aż powstało takie coś.
Gorset został już dostarczony i klient był bardzo zadowolony,więc jest ok.
Przy okazji powstał jeszcze jeden gorset biuściasty.
Gorset został już dostarczony i klient był bardzo zadowolony,więc jest ok.
Przy okazji powstał jeszcze jeden gorset biuściasty.
Pozdrawiam
Kasia :)
wtorek, 19 marca 2013
Zakręcony weekend...i jajo.
Zakręcony ,bo tak nazywam weekendy które poświęcam całkowicie na skręcanie zapasu rurek,przynajmniej raz na miesiąc staram sobie taki wygospodarować,bo strasznie nie lubię zabierać się za wyplatanie ze świadomością ,że rurek mi braknie i trzeba będzie przerywać prace ,tak więc około 2000 rurek zapasu jest i można dalej pracować.
A wczoraj powstało takie sobie konkretnej wielkości jajo.
Udanego tygodnia Wam życzę ,buziaki
Kasia :)
A wczoraj powstało takie sobie konkretnej wielkości jajo.
Udanego tygodnia Wam życzę ,buziaki
Kasia :)
piątek, 15 marca 2013
Anioły wróciły
Właściwie to jeden anioł zawitał dziś w moim domku ,aby jutro polecieć w szeroki świat.
Witam serdecznie wszystkich nowych obserwatorów,wszystkim dziękuje za miłe słowa,aż chce się dalej tworzyć,życzę udanego weekendu,buziaki
Kasia:)
Witam serdecznie wszystkich nowych obserwatorów,wszystkim dziękuje za miłe słowa,aż chce się dalej tworzyć,życzę udanego weekendu,buziaki
Kasia:)
czwartek, 14 marca 2013
Powrót Króla
Już dawno u mnie nie gościł ,zdążyłam się już nawet stęsknić ,więc ucieszyła mnie prośba o uszycie tego pana,praca nad nim sprawiła mi dużo przyjemności.Pan Lew ,bo o nim mowa ma być prezentem od zajączka dla pewnego półtorarocznego dżentelmena,mama chłopca dała mi pełną dowolność w projekcie ,prosiła tylko żeby uwzględnić ulubione kolory syna czyli czerwony i żółty.
Oto Lew Boski
Lew gotowy ,biegnę wysłać wiadomość do zamawiającej zresztą mojej imienniczki i mam juz porządnego stresa czy się spodoba Kasi a co najważniejsze czy uszczęśliwi malucha .
Kasia :)
Oto Lew Boski
Lew gotowy ,biegnę wysłać wiadomość do zamawiającej zresztą mojej imienniczki i mam juz porządnego stresa czy się spodoba Kasi a co najważniejsze czy uszczęśliwi malucha .
Kasia :)
środa, 13 marca 2013
Dawno temu...czyli historia pewnej skorupy
Bardzo dawno temu (czyli jakieś 10 lat) w moje ręce wpadła wydmuszka ze strusiego jaja,została włożona do szafki z myślą ,że kiedyś obrobię ją frywolitką i pewnie tak by się stało gdybym przypadkiem nie trafiła w internetowe progi Pani Sylwii ,a potem na dodatek syn włączył odcinek "Jak to jest zrobione" i akurat pokazywali jak tworzy się szkatułki z wydmuszek,więc obrabianie koronką odeszło w sina dal ,a ja powoli dojrzewałam do zrobienia szkatułki.Jakiś rok temu zmobilizowałam się i nawet tą wydmuszkę przecięłam,dwa miesiące temu dorobiłam nóżki ,miesiąc temu pomalowałam i wreszcie wczoraj wykończyłam na gotowo.
Wiem ,że ma wiele niedociągnięć,wiem że nie jest idealna,wiem co zrobiłam źle,ale i tak mi się podoba,tym bardziej ,że jest moja własna i nikomu jej nie oddam,bo długo o niej marzyłam i w końcu marzenie się spełniło,a przy okazji ja nauczyłam się czegoś nowego.
Zmykam dalej pracować ,przecież nie mogę pozwolić abyście się ze mną nudzili,buziaki
Kasia :)
Wiem ,że ma wiele niedociągnięć,wiem że nie jest idealna,wiem co zrobiłam źle,ale i tak mi się podoba,tym bardziej ,że jest moja własna i nikomu jej nie oddam,bo długo o niej marzyłam i w końcu marzenie się spełniło,a przy okazji ja nauczyłam się czegoś nowego.
Zmykam dalej pracować ,przecież nie mogę pozwolić abyście się ze mną nudzili,buziaki
Kasia :)
wtorek, 12 marca 2013
Baaaardzo gorsetowo
Mini gorset w potrójnym wydaniu,wszystkie trzy w wersji koszyków na wino..
A historia trzeciego jest taka:pamiętacie komplecik prezentowy? otóż był prezentem dla koleżanki na otwarcie nowej pasmanterii ,ale długo u niej mini gorsecik nie zagościł,na drugi dzień przyszła klientka i koniecznie chciała kupić ten gorsecik i potrzebowała go na "już",więc po konsultacji ze mną tamten został sprzedany ,a ja obiecałam zrobić bardzo podobny.
Pierwszy zamówiony na prezent dla koleżanki koleżanki :)
Drugi to specjalne zamówienie z bardzo dużym biustem na okrągłe urodzinki dla pewnego pana :)
A historia trzeciego jest taka:pamiętacie komplecik prezentowy? otóż był prezentem dla koleżanki na otwarcie nowej pasmanterii ,ale długo u niej mini gorsecik nie zagościł,na drugi dzień przyszła klientka i koniecznie chciała kupić ten gorsecik i potrzebowała go na "już",więc po konsultacji ze mną tamten został sprzedany ,a ja obiecałam zrobić bardzo podobny.
Miłego dnia Wam życzę
Kasia :)
niedziela, 10 marca 2013
Zamówienie skończone.
Pierwszą częścią zamówienia była klatka dzisiaj dwie pozostałe zostały wykończone.
Dwa rożki z tulipanami do powieszenia w oknie
A tak wygląda całe zamówienie w komplecie,na życzenie tonacja biało-fioletowa.
Mam nadzieję ,że sprostałam zadaniu i Sylwia będzie zadowolona.
Udanej niedzieli Wszystkim życzę ,buziaki
Kasia:)
Dwa rożki z tulipanami do powieszenia w oknie
Zawieszka z kurczakami i jajkami
A tak wygląda całe zamówienie w komplecie,na życzenie tonacja biało-fioletowa.
Mam nadzieję ,że sprostałam zadaniu i Sylwia będzie zadowolona.
Udanej niedzieli Wszystkim życzę ,buziaki
Kasia:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)