Zabieganie przed świętami ,praca i jeszcze choróbsko jakieś mnie dopadło.
Dopiero po Nowym Roku trochę się zmobilizowałam i w końcu udało mi się skończyć bombki które zaczęłam na początku grudnia.
Jeszcze na choinkę tegoroczną się załapały .
Pozdrawiam i udanej niedzieli życzę.
Kasia :)
5 komentarzy:
tak sobie właśnie pomyślałam-co też ta Kasia porabia:)))
No tak przygotowanie takich bombek jaest bardzo pracochłonne , haft krzyzykwy , jeszcze na tak gęsete kanwie i z tak duzym i kolorowym wzorem wymaga soro czasu . Efekt jest piekny ale nie dziwie sie , że nie zdążyłas do Świąt. Wracaj pomały do nas.
Pozdrawiam
Piękne bombeczki:) i choinka nimi ozdobiona:) Zapraszam Kasiu do siebie z filiżanką kawki:) pozdrawiam
Wspomnienie świąt...
Ja już zapomniałam, że były :-)
Śliczna bombeczka. Pozdrawiam.
Bombki wyszły Ci super, a na choince pięknie się prezentują :).
Prześlij komentarz