Sezon świąteczny się kończy ,w piątek zdjęłam ostatnie ozdoby i jakoś tak smutno i pusto się zrobiło,więc postanowiłam zaszaleć i tak oto powstały serduszka.
Te trzy zawisły w kuchni
a te uszyłam córeczce mojej do mieszkanka studenckiego
Udanej niedzieli Wam życzę,buziaki
Kasia :)
9 komentarzy:
Bardzo pozytywne,wesołe:)))pozdrawiam
aż poczułam klimat zbliżających się Walentynek:) pozdrawiam serdecznie!:)
Bardzo fajny pomysł :) pozytywnie nastrajają , no i walentynkowo :D
śliczne serca :) ja dziś odwiedziłam mojego syna studenta i on moich wytworów wiklinowych chyba by nie wyeksponował w swoim pokoju :)tak więc masz szczęście :)pozdrawiam Ala
Również poczułam atmosferę Walentynek- świetne serducha [ja mam w planie szycie] pozdrawiam Dusia
Śliczne serdunia.
Ale slodkie serduszka :)))
Buziaki, Renia
Piękne ;-)!
Takie małe ozdobne detale bardzo upiększają wnętrza.
Prześlij komentarz