.

Obserwatorzy

sobota, 29 września 2012

Antydepresyjnie

Nadszedł ten dzień że moja córcia z domu wybywa w szeroki świat jako świeżo upieczona studentka filologii angielskiej .Ja jak to typowa mama okropnie to przeżywam i miejsca sobie znaleźć nie mogę,więc dla odstresowania zasiadłam do maszyny i poczyniłam dla córci dwie nowe poszewki na jaśki.




Bożenko kochana poznajesz materialiki?Córcia się w nich zakochała jak tylko przyszła paczka od Ciebie i w końcu doczekała się poszewek.
 Przetoczę Wam jeszcze rozmowę dzisiejszą moich dzieciaków.
P.:-Żaneta po co Ty te słowniki grube pakujesz?
Ż.-No Paweł jak ktoś studjuje angielski to się raczej słowniki przydają.
P.-To ja myślałem że Ty taka mądra jesteś i dlatego na studia poszłaś!
 " I wszystko w temacie",jakby  to powiedział  mój szwagier kochany.
  Udanego weekendu Wam życzę,buziaki.

6 komentarzy:

Pauliś pisze...

Haha i wszystko w temacie studiów;) Mój dopiero do przedszkola, ale też nie mogę sobie miejsca znaleźć. Za to podusie jakie piękne:)

Anonimowy pisze...

Jasieczek z sówkami śliczny/Pozdrawiam.

Aga pisze...

poszeweczki piekne na pewno sie przydzadza :) powodzenia dla corki

Anna Tomassi pisze...

Urocze poszewki:)Powodzenia życzę i Tobie i córce:)Pozdrawiam.

ashki pisze...

Poduchy idealne aby się do nich przytulić:)

hanka-blog-handmade pisze...

Jak mi się podobają motywy z sowami na poduszkach! Serdecznie pozdrawiam ;)