Rękodzieło inaczej .

Moja nowa (stara) pasja ,wyżywam się twórczo ,bawię przy tym nieziemsko.
Ciągle się uczę 🙂

 

Takie sobie całkiem jadalne rękodzieło 😉

Pozdrawiam Kasia :)

Jeszcze jedna ...

Tak , przypomniałam sobie o jeszcze jednej bombce. W tym sezonie miałam nie robić bombek haftowanych , jednak na specjalne życzenie Pani Danusi jedna duża (15 cm średnicy ) powstała.

 

Miłego weekendu

Pozdrawiam Kasia :)

Kolejne zeszłoroczne.

Trochę tych bombek w tym roku zrobiłam ,teraz przypomniało mi się że nie wszystkie sfotografowałam ,no cóż muszą poczekać do następnych świąt ,bo na razie leżą sobie dokładnie zapakowane na strychu. Więc dzisiaj ostatnie parę sztuk które załapały się na fotki.

  

Pozdrawiam Kasia :) 

Zalegości

I kolejne bombki które jeszcze niedawno wisiały na mojej choince.

 

Pozdrawiam Kasia :)

Urodzinowo.

Moja przyjaciółka Renia ma dzisiaj urodziny , no i oczywiście musiałam ,ale to koniecznie musiałam wykombinować coś nieoczywistego ( no przecież nie była bym sobą). Więc po namyśle wymyśliłam koszyk z papierowej wikliny bo wiem że Renia z koszyków zawsze się cieszy 🙂 .
Poza koszykiem musiały być kwiaty ,ale przecież nie mogły być takie zwykłe 😉 więc są inne w pełni jadalne 😁.

 

A w koszyku odpowiedni dodatek , zresztą też moje rękodzieło 😁 żeby było czym świętować 😉.

Reniu jeszcze raz STO LAT.

Kasia :)

Jeszcze żyję 😁

Wiem ,wiem trudno w to uwierzyć spoglądając na datę ostatniego wpisu.Jednak żyję i nawet co nie co tworzę ,tylko albo zapominam zrobić fotki ,albo nie mam czasu napisać posta.
Dzisiaj postanowiłam się zmobilizować (dobra ,dobra to wszystko przez moją siostrzyczkę która twierdzi że się obijam twórczo ) i wrzucić zaległe fotki  grudniowe.
Wiem że już dawno po świętach i nawet okres bożonarodzeniowy się skończył ale co mi tam.
Październik i grudzień stał u mnie pod znakiem bombek a co za tym idzie nowego przybrania choinki.

 

To pierwsza część małej kolekcji.

Ka

Walizka.

Nowe wyzwanie , koleżanka poprosiła  o odnowienie starej walizki , długo zastanawiałam się z której strony temat ugryźć ale w końcu trzeba się było wziąść do pracy.
Walizka wyglądała tak

 

Teraz walizka czeka na odbiór i wygląda tak :)

 

Myślę że nawet nieźle wyszło :)

Pozdrawiam Kasia :)